Znaki solidarności z Ukrainą są widoczne od północy do południa Włoch. Widać gesty ujmujące jak „solidarność kobietom ukraińskim” z okazji dnia kobiet.
Widać również gesty mniej zrozumiałe jak przysłonienie arcydzieła sztuki Michała Anioła „David” czarnym płótnem z flagą ukraińską.
Naród włoski jest bardzo wrażliwy na zło, jest też sentymentalny i głęboko współczujący ofiarom wojny na Ukrainie. Jednoczenie się z narodem ukraińskim w tym momencie jest dla Włochów reakcją naturalną i z głębi serca.
Jednak większość społeczeństwa włoskiego, która „żywi się” informacjami z dziennika telewizyjnego, nie ma pojęcia, że wojna na Ukrainie jest wzniecana w dużej mierze właśnie przez same państwo Włochy. Artykuł 11 Konstytucji Republiki Włoch mówi jasno o pokoju i byciu neutralnym w obliczu konfliktów i wojen. Artykuł ten został złamany już w punkcie wyjścia zachowania się rządu włoskiego. W kraju tym znajduje się dokładnie 111 baz USA i NATO. Z tych baz wysyłana jest broń na ogromną skalę na Ukrainę. Obecnie Włochy wydają 70 mln euro dziennie z kieszeń obywateli, aby wspomagać wojnę na Ukrainie, a premier włoski Draghi podkreśla, że to nie wystarcza.
Narracja dzienników włoskich, jak i w przypadku pandemii covid-19, jest jednomyślna. Cała informacja jest tak kierowana, aby opowiedzieć tylko jedną historię. Zawsze jest wprowadzany podział w społeczeństwie, w rodzinie. Zawsze ktoś musi być dobry i ktoś zły. Jednak nie wiemy kto ustala te role. Winę za wybuch wojny na Ukrainie ponosi oczywiście prezydent Rosji – Putin i to on jest ten „zły”. Dobra jest natomiast Ameryka i Unia Europejska, bo są pacyfistami.
Niezrozumiałe jest tylko to, w jaki sposób ktoś, kto wysyła broń ludziom cywilnym i celowo wznieca ogień, przyczyniając się do śmierci niewinnych osób, ponad to narażając bezpieczeństwo wszystkich krai europejskich jest tym dobrym, a tym bardziej pacyfistą.
Telewizja włoska nigdy nie wspomniała o genezie wojny. Nie podała do informacji publicznej faktu konfliktu na Ukrainie, który trwa już od 2014 roku. Nie słychać też było wzmianki o Washington, które zajmuje się aktywnie swoją ekspansją na Wschód od ponad dwudziestu lat, kreując w każdym zdobytym państwie, nowe uzbrojone bazy NATO, gotowe do walki na rozkaz.
Ci sami współczujący Włosi, odczuwają skutki tej wojny na własnej skórze. Paliwo wzrosło już 3 krotnie. Raczej nikt nie tankuje do pełna. Produkty pierwszej potrzeby jak i artykuły żywnościowe również bardzo podrożały. Rachunki za gaz, prąd czy wodę już i tak dość wysokie, teraz stały się wręcz niemożliwe do zapłacenia.
Premier Draghi kontynuuje wysyłać broń na Ukrainę.
Autor: Urszula Bernacka