Któż nie kojarzy nazwiska Luc Montagnier? Francuski biolog i wirolog odkrył wirusa HIV i w 2008 roku dostał za to odkrycie nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny.
Prof. Montagnier 15 stycznia, zaledwie kilka tygodni przed śmiercią, gościł na placu XXV aprile w Mediolanie. Zorganizowany protest „No green pass” zjednoczył razem tysiące osób, którzy z ogromnym entuzjazmem i nadzieją słuchali naukowca. Italia kocha Montagnier. Jest on punktem odniesienia dla tej części narodu włoskiego, która nie poddała się reżimowi sanitarnemu i która nie chce wstrzyknąć sobie eksperymentalnego serum zwanym szczepionką covid 19.
Prof. Montagnier wyjaśniał podczas manifestacji jak bardzo toksyczna jest ta szczepionka i jak poważne skutki uboczne może spowodować w ludzkim organizmie. Potwierdził, że wciąż aktywnie pracuje i ze swoja grupą naukowców bada osoby zaszczepione. Podkreślił, że właśnie ci, którzy się nie zaszczepili, są nadzieją dla tego świata i dla zaszczepionych.
Montagnier zdobył sobie tak ogromne uznanie i sentyment wśród narodu włoskiego, ponieważ wyszedł do ludzi osobiście, głosząc prawdziwą naukę. Podczas gdy telewizja państwowa karmi swych zahipnotyzowanych widzów wciąż tym samym strachem i sloganami dalekimi od nauki. Niemal codziennie pseudo naukowcy krzyczą : „Kto się nie zaszczepi, umrze!”
Autor: Urszula Bernacka